funio

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 139447.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Forum Jaworznickie

Znajomi

wszyscy znajomi(59)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

276.00 km 0.00 km teren

10:30 h 26.29 km/h:

Maks. pr.:67.00 km/h

Temperatura:25.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:2545 m

Kalorie: kcal

Rower:

Tour de Pilsko...:)

Niedziela, 8 września 2013 · dodano: 08.09.2013 | Komentarze 9

Jaworzno-Oświęcim-Bielsko Biała-Żywiec-Rajcza-GLINKA-trochę po Słowacji...:)-GLINNE-Jeleśnia-Żywiec-KOCIERZ-Zator-Chrzanów-Jaworzno

Udany wypad w sympatycznym towarzystwie:)
Patrz forum BS...;)

Podkradnę fotki kolegom jak każdy coś wklei,ta od "tlenka":)

od gustava:)

Kategoria szosa

Komentarze

Lama | 10:44 czwartek, 12 września 2013 | linkuj Widzę że było doborowe towarzystwo, a Ty chciałeś żeby taki cienias jak ja z Wami jechał :)

funio | 16:09 wtorek, 10 września 2013 | linkuj Przepisy są od tego aby je olewać,jeśli tylko nikomu krzywdy nie robisz...

Radfahrer | 11:19 wtorek, 10 września 2013 | linkuj Widzę, że jechałeś bez kasku. Proszę o informację czy przestrzegany jest obowiżek jazdy w ternie niezabudowanym na Słowacji w kasku. Pytam bo często jestem na trasie Rajcza - Ujsoły - Glinka lecz obawiiam się jechać dalej.
Pozdrawiam wybitnego "górala".

gustav | 08:35 wtorek, 10 września 2013 | linkuj Czemu nie wrzuciłeś tej fotki, jak zdobywasz Kocierz? :D To żaden wstyd, że wjechałeś za mną hehe

funio | 07:21 wtorek, 10 września 2013 | linkuj Czepiacie się mojego biegania...biegam,choć nie lubię,koniem nie jestem,ale zawsze to jakaś forma aktywności;)
A nie rozpisuję się,bo sami zrobicie to lepiej w ramach bikestatowej autopromocji:))
Fajne foty...dorzucam od gustawa:)

tlenek | 18:26 poniedziałek, 9 września 2013 | linkuj Napisał tylko tyle, bo pewnie poszedł biegać :)
3''cie wspólne kręcenie, ale za to jaką trasą!. Dzieki za jazde i motywacje :)

gustav | 18:12 poniedziałek, 9 września 2013 | linkuj Jedna fotka i 5 linijek?? Kurde a jo tu przigotowany z herbatką na konkretno lekturka hehe. Ale wypad zacny :)) Co do mojigo powrotu: trasa przez Brzeszcze i Pszczynę byłaby o 16km krótsza... :D

marusia | 10:30 poniedziałek, 9 września 2013 | linkuj Niezły dystans. Łącznie ze zdobyciem szczytu Pilska?

k4r3l | 06:33 poniedziałek, 9 września 2013 | linkuj Ta miejscówka ze zdjęcia Tlenka była spox, warto było się wspinać i potem ten karkołomny zjazd - poezja ;) Ładnie wykręciliście, aż się boję co tam Sebastianowi wyszło w ostatecznym rozrachunku ;))) Było git i cieszę się, że Cię odciągnęliśmy chociaż na moment od biegania :P

Komentuj