Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 138362.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Forum Jaworznickie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy funio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2013

Dystans całkowity:865.00 km (w terenie 39.00 km; 4.51%)
Czas w ruchu:22:13
Średnia prędkość:23.32 km/h
Maksymalna prędkość:65.00 km/h
Liczba aktywności:13
Średnio na aktywność:66.54 km i 4h 26m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
79.00 km 5.00 km teren
03:45 h 21.07 km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Relaks...:)

Wtorek, 26 lutego 2013 · dodano: 26.02.2013 | Komentarze 3

Standardzik przez Bukowno i Trzebinię:)

Tym razem w drugą stronę,dla urozmaicenia.Traska oklepana,ale bez większego ruchu ,wśród lasów i pagórków:)
Zwykle jak wybieram ten odcinek,to na spalenie zbędnych kalorii hehe...,wczoraj miałem wolne,no i za dużo "dołożyłem"do pieca...

Reszta po Jaworznie,kilka spraw do załatwienia:)

Fotka samojebka:)
Nie było czego focić.Traska znana i lubiana,ale obfocona na wszystkie strony:)
Wśród spraw do załatwienia w Jaworznie,też nic ciekawego...,no chyba że kogoś interesują warsztaty mechaniczne z tokarkami,spawarkami i takie tam:)
W rowerowym też byłem,choćby pogadać hehe...
Z tego wszystkiego uznałem że moja zadowolona gęba,będzie najlepszym podsumowaniem dzisiejszego rowerowania:))
Kategoria góral


Dane wyjazdu:
106.00 km 0.00 km teren
05:15 h 20.19 km/h:
Maks. pr.:65.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Relaks z Januszem...:)

Niedziela, 24 lutego 2013 · dodano: 25.02.2013 | Komentarze 14

Jaworzno-Olkusz-Krzeszowice-Chrzanów-Jaworzno

Niedzielny wypad z moim byłym partnerem...,do rowerowania hehe...

Byłym,bo z różnych powodów już nie jeździmy tyle co kiedyś po kraju i zagranicą.A było tego trochę,oj było...Padały nawet zarzuty że jesteśmy ...parą!:))
No wiecie...gejami:))

hehe...,u nas wszystko z tymi sprawami tak normalnie,klasycznie...,a że dobrze nam się razem kręci,to inna sprawa.Przy okazji dodam że homofobem nie jestem,a jedyne przejawy nietolerancji,objawiam w stosunku do jedynego słusznego wyznania w naszym katolandzie...

Pogoda paskudna,na drogach syf totalny,nikt normalny nie jeździ w takich warunkach.No ale my do końca tacy normalni nie jesteśmy,a że serca gorące,to naprawdę dobrze się jechało!:)

Było romantycznie...












Tacy do końca normalni,to my chyba nie jesteśmy...;)

Pozdro i do nastepnego!:)
Kategoria góral


Dane wyjazdu:
101.00 km 0.00 km teren
03:40 h 27.55 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Wpis rowerowy...:)

Wtorek, 19 lutego 2013 · dodano: 19.02.2013 | Komentarze 10

Jaworzno-Porąbka-Jaworzno

Wypad przed pracą.Standardowa traska na szosę,gdy czasu mało:)
Warunki na zimowe szosowanie całkiem przyzwoite,sucho,brak opadów,tylko dosyć mocno wiało.Ale wiatr też można polubić,zwłaszcza gdy dmucha w plecy hehe.
Po drodze spotykam "mastersa" i dowiaduję się,że tuż za miedzą w Kętach,2 marca rozpoczyna się sezon przełajowy.Pewnie podjadę,oczywiście jako kibic,popatrzeć jak kolesie paprają się w błocie:)
Wpadłem jeszcze w odwiedziny do pewnej sympatycznej bikerki,niestety nie zastałem w domu...,no to może następnym razem;)

Porąbka:)


Bufet:)


Tradycyjnie"zapomniałem"o śniadaniu:)
Kategoria szosa


Dane wyjazdu:
2.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:5.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Wpis nierowerowy...:)

Poniedziałek, 18 lutego 2013 · dodano: 18.02.2013 | Komentarze 4

...ale tylko pozornie.Jeździć mi się chce jak cholera,ale czasu brak jakoś tak...






Prawie nierowerowy:)

Kategoria buty


Dane wyjazdu:
78.00 km 0.00 km teren
03:35 h 21.77 km/h:
Maks. pr.:55.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Relaks...:)

Sobota, 16 lutego 2013 · dodano: 16.02.2013 | Komentarze 7

Wypad z Aniutą:)
Standardowa traska przez Bukowno i Trzebinię,w nieco rozszerzonej wersji przez Olkusz i Niesułowice:)
Wiadomo...,więcej górek i widoków,to przyjemność z jazdy większa:)

hehe...,kiedyś tam dawno temu,peleton TdP tędy śmigał zaliczając po drodze dwie premie górskie drugiej kategorii:)
Pozdro Anka i do następnego!
Kategoria góral


Dane wyjazdu:
32.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Jaworzno...:)

Piątek, 15 lutego 2013 · dodano: 15.02.2013 | Komentarze 5

...sprawy do załatwienia:)
Szaro buro i ponuro...

Fotka rozgrzewająca:)

Archiwum:)
Kategoria góral


Dane wyjazdu:
2.00 km 2.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:10.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Sanki...:)

Środa, 13 lutego 2013 · dodano: 14.02.2013 | Komentarze 0

Dzisiaj tylko pomyślałem o rowerze,a to już wystarczający powód aby coś dodać na bloga hehe... i łebki cieszą się gdy widzą siebie w komputerze:))
Wyjście na sanki,pozjeżdżać z najwyższej górki w okolicy.A i ja skorzystałem:)

Taka refleksja mnie naszła...,czy gdybym wpisywał kilometry przejechane na sankach,byłoby to bardziej uzasadnione,niż przebiegi z trenażera?;)

Kilometry z kategorii "buty",nic nie wnoszą do ogólnej sumy przejechanych na rowerze.I tak jestem do tyłu,bo zawsze zaokrąglam wstecz:)


Kategoria buty


Dane wyjazdu:
45.00 km 5.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Relaks...:)

Poniedziałek, 11 lutego 2013 · dodano: 11.02.2013 | Komentarze 0

To miał być dzień bez rowerowania,ale dostałem zaproszenie od Przemka na przejeżdżkę po Jaworznie:)
A wiadomo,że ja pacierza i rowera nie odmawiam...
Przy okazji załatwiłem baaaardzo ważną sprawę,taką przez duże "S":)
Relaks:)

nedvet
Kategoria góral


Dane wyjazdu:
144.00 km 10.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:-2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Ja kocham Ją,uwielbiam Ją...;)

Niedziela, 10 lutego 2013 · dodano: 10.02.2013 | Komentarze 8

Jaworzno-Chrzanów-Zator-Andrychów-Kocierz:)-Tresna-Porąbka-Oświęcim-Libiąż-Jaworzno

...hehe,traskę moją ulubioną!:)

Z ulubionym podjazdem na przełęcz Kocierską,z ulubionym zjazdem i ulubionymi zajebistymi widokami!:)
Już nie liczę ile razy objechałem tą pętelkę.Ale dopiero po raz drugi na góralu,a pierwszy w środku zimy:)
Warto było!:))

Dzisiaj podobnie jak ostatnio,grała mi muzyka w głowie usłyszana z radia przed wyjściem z domu.Ale dźwięki bardziej znośne:)

Nie znam kolesia który to śpiewa,tekst też nieco banalny,ale i tak lepiej jak ostatnio.Przynajmniej nie miałem odruchów wymiotnych i myśli samobójczych...:)
A brzmiało to mniej więcej tak:
...tak blisko,tak blisko jak ja,chciałbym z Tobą być tak blisko...,la,la,la...:)
hehe,dało się kręcić:))

Czas jazdy nieznany,nie skasowałem danych z ostatniej wycieczki.Średnia ok.24km/godz.Max cienki,no ale warunki nie pozwalały,na szosie dochodzi do 70km/godz:)

Kilka fotek z NOKII,bez wątpienia wysokiej jakości,o niewątpliwie wysokich walorach artystycznych:)

Andrychów,krótki serwis Gianta,klocki nieco mi obcierały o tarcze.I popas:)
Na misiach zawsze dobrze mi się jeździło!:))


Ciemne szkła to nie był dobry pomysł.Reszta traski bez okularów,ale widoki lepiej się podziwiało:)


Wyciąg narciarski na Kocierz:)


Śląskie też niczego sobie...,a na Wawelu byłem tydzień temu:)


Przełęcz Kocierska,widoków niestety brak:)
Ale śniegu za to od cholery!:))



I will back...


Zapora na jeziorze Żywieckim:)


Jezioro Międzybrodzkie:)


A to już stacja paliw w Libiążu.
Gorąca herbatka z prądem...,dlatego ostatnie kilometry terenem przez lasy:)
A te DUREX-y w tle...,dzisiaj wyjątkowo nie były mi potrzebne...hehe,choć wszystkie panny do mnie machały na trasie:))


A to wspomniany teren i machające do mnie panny i...panowie:(
;)
To był udany dzień!:)
Pozdro
Kategoria góral


Dane wyjazdu:
52.00 km 15.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Ona tańczy dla mnie...;)

Piątek, 8 lutego 2013 · dodano: 08.02.2013 | Komentarze 10

Wreszcie wolna chwila na rower:)
Przed pracą,standardowa traska przez Bukowno i dalej na Trzebinię.Miało być nieco wiecej km i wszystko szosą,ale musiałem odbić wcześniej w teren,aby zapomnieć o tym się działo w mojej głowie...:)
Przed wyjściem z domu,ostatnie dźwięki jakie usłyszałem,to najnowszy "przebój" dico-polowej twórczości...
Nie wiedzieć czemu,ale wryło mi się to w umysł i stale w kółko odtwarzało w mojej głowie.W terenie było nieco lepiej,bo musiałem się skupić aby nie zaliczyć gleby,ale i tak "muzyka"świdrowała mi łeb:(
Dopiero w pracy zacząłem dochodzić do siebie...:))

...ona tu jest i tańczy dla mnie,uwielbiam to,ja kocham ją! o!,o!,o!,o!...
----------------------------------MASAKRA!!!-------------------------------------

Maj hed!,maj hed!:))
Kategoria góral