funio

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 139397.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Forum Jaworznickie

Znajomi

wszyscy znajomi(59)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

299.00 km 0.00 km teren

11:10 h 26.78 km/h:

Maks. pr.:72.00 km/h

Temperatura:30.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy:2600 m

Kalorie: kcal

Rower:

Lysa Hora...:)

Niedziela, 8 czerwca 2014 · dodano: 08.06.2014 | Komentarze 12

Jaworzno-Oświęcim-Pszczyna-Strumień-Skoczów-Ustroń-Trinec-LYSA HORA 1323mnpm...powrót tą samą traską:)

Tydzień temu nie udało się z powodu fatalnej pogody,dzisiaj dobrej aury aż nadto:)
Udany wypad z Sebastianem (gustav)http://gustav.bikestats.pl/1160562,Lyso-Holda.html.Część traski jedziemy w towarzystwie sympatycznej triathlonistki,potem dołączamy do ekipy z okolic Rybnika i Wodzisławia Śl.
Wpasiony wpis u Sebastiana,jak zwykle na wesoło:)

Kategoria szosa

Komentarze

WuJekG | 10:52 środa, 11 czerwca 2014 | linkuj Piknie!! :)

funio | 22:41 wtorek, 10 czerwca 2014 | linkuj Narcyz...,nie znałem Ciebie z tej strony;)
Jeżeli szukasz drugiej połowy na BS,postaraj się zaimponować poczuciem humoru i mocnymi nogami...reszta Ciebie niewyjściowa!:)))
;)

gustav | 16:52 wtorek, 10 czerwca 2014 | linkuj A ta fryzura przi ławce miołech zarombisto

gustav | 16:51 wtorek, 10 czerwca 2014 | linkuj Jo jym i jym i dalij taki chudy jeżeh... Abo ta nokia Twojo tak wyszczuplo ^^

funio | 10:22 wtorek, 10 czerwca 2014 | linkuj Kuba...kupuj szosę,nie psuje się tak często hehe

k4r3l | 10:09 wtorek, 10 czerwca 2014 | linkuj Hehe, ja z awarią walczyłem do 23 w sobotę bo wcześniej już byłem umówiony w Beskid Żywiecki, a w tym wypadku góry zawsze z szosą wygrają, zresztą na góralu taką trasę z Wami? chyba by mi nogi odpadły :D

demek | 10:02 wtorek, 10 czerwca 2014 | linkuj Ja na Żarze bylem :P proponowalem k4r3l''owi na FB ale wspomnial coś o awarii :P

funio | 09:57 wtorek, 10 czerwca 2014 | linkuj Do zainteresowanych...było jechać z nami.Naprawdę konkretny wypad,sporo się działo:)

Kuba...koleżanka Kaśka (triathlonistka),była szczerze zdumiona naszym "meny" na postoju hehe a bikestatowe stroje faktycznie wyróżniają się w tłumie rowerzystów:)

piofci | 20:13 poniedziałek, 9 czerwca 2014 | linkuj Zajebista sprawa, można chyba być tylko dumnym po takiej niedzieli..Graty :)

demek | 16:01 poniedziałek, 9 czerwca 2014 | linkuj No to przyebali konkreta :D

k4r3l | 10:43 poniedziałek, 9 czerwca 2014 | linkuj Aaaaale daliście czadu :) Bikestatowe koszuliny rządzą! ps. zajebisy izotonik na postoju, ale te isofruits to chyba nie Twoje? :D

Komentuj