Info
Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 143877.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.Więcej o mnie.
Moje rowery
Wykres roczny
Archiwum bloga
- 2024, Listopad5 - 0
- 2024, Październik6 - 0
- 2024, Wrzesień5 - 0
- 2024, Sierpień10 - 0
- 2024, Lipiec8 - 0
- 2024, Czerwiec5 - 0
- 2024, Maj10 - 0
- 2024, Kwiecień7 - 0
- 2024, Marzec8 - 0
- 2024, Luty6 - 0
- 2024, Styczeń3 - 0
- 2023, Grudzień4 - 0
- 2023, Listopad4 - 0
- 2023, Październik5 - 0
- 2023, Wrzesień8 - 5
- 2023, Sierpień6 - 1
- 2023, Lipiec8 - 0
- 2023, Czerwiec6 - 0
- 2023, Maj7 - 0
- 2023, Kwiecień8 - 2
- 2023, Marzec4 - 1
- 2023, Luty5 - 0
- 2023, Styczeń6 - 2
- 2022, Grudzień5 - 0
- 2022, Listopad7 - 0
- 2022, Październik5 - 1
- 2022, Wrzesień5 - 0
- 2022, Sierpień11 - 0
- 2022, Lipiec4 - 0
- 2022, Czerwiec6 - 0
- 2022, Maj6 - 0
- 2022, Kwiecień6 - 0
- 2022, Marzec5 - 0
- 2022, Luty4 - 0
- 2022, Styczeń5 - 0
- 2021, Grudzień5 - 0
- 2021, Listopad8 - 0
- 2021, Październik7 - 0
- 2021, Wrzesień6 - 0
- 2021, Sierpień4 - 0
- 2021, Lipiec6 - 0
- 2021, Czerwiec7 - 0
- 2021, Maj9 - 2
- 2021, Kwiecień9 - 0
- 2021, Marzec5 - 0
- 2021, Luty3 - 0
- 2021, Styczeń4 - 0
- 2020, Grudzień5 - 0
- 2020, Listopad8 - 2
- 2020, Październik6 - 1
- 2020, Wrzesień4 - 1
- 2020, Sierpień8 - 0
- 2020, Lipiec8 - 1
- 2020, Czerwiec8 - 1
- 2020, Maj6 - 5
- 2020, Kwiecień7 - 1
- 2020, Marzec7 - 4
- 2020, Luty6 - 0
- 2020, Styczeń9 - 6
- 2019, Grudzień9 - 3
- 2019, Listopad7 - 0
- 2019, Październik7 - 0
- 2019, Wrzesień8 - 0
- 2019, Sierpień5 - 3
- 2019, Lipiec5 - 0
- 2019, Czerwiec5 - 1
- 2019, Maj7 - 1
- 2019, Kwiecień7 - 5
- 2019, Marzec8 - 0
- 2019, Luty5 - 0
- 2019, Styczeń8 - 3
- 2018, Grudzień10 - 2
- 2018, Listopad9 - 4
- 2018, Październik5 - 0
- 2018, Wrzesień7 - 1
- 2018, Sierpień6 - 0
- 2018, Lipiec7 - 6
- 2018, Czerwiec7 - 1
- 2018, Maj11 - 12
- 2018, Kwiecień15 - 11
- 2018, Marzec11 - 6
- 2018, Luty8 - 2
- 2018, Styczeń10 - 2
- 2017, Grudzień11 - 2
- 2017, Listopad12 - 9
- 2017, Październik10 - 4
- 2017, Wrzesień9 - 3
- 2017, Sierpień13 - 9
- 2017, Lipiec5 - 5
- 2017, Czerwiec6 - 22
- 2017, Maj17 - 13
- 2017, Kwiecień16 - 23
- 2017, Marzec20 - 20
- 2017, Luty15 - 17
- 2017, Styczeń16 - 21
- 2016, Grudzień11 - 10
- 2016, Listopad10 - 5
- 2016, Sierpień11 - 10
- 2016, Lipiec22 - 22
- 2016, Czerwiec22 - 46
- 2016, Maj25 - 34
- 2016, Kwiecień27 - 55
- 2016, Marzec23 - 47
- 2016, Luty17 - 35
- 2016, Styczeń12 - 36
- 2015, Grudzień11 - 35
- 2015, Listopad9 - 19
- 2015, Październik11 - 19
- 2015, Wrzesień9 - 14
- 2015, Sierpień11 - 33
- 2015, Lipiec7 - 9
- 2015, Czerwiec13 - 27
- 2015, Maj11 - 23
- 2015, Kwiecień10 - 27
- 2015, Marzec8 - 32
- 2015, Luty6 - 22
- 2015, Styczeń11 - 44
- 2014, Grudzień7 - 41
- 2014, Listopad14 - 52
- 2014, Październik6 - 12
- 2014, Wrzesień8 - 13
- 2014, Sierpień16 - 45
- 2014, Lipiec9 - 22
- 2014, Czerwiec12 - 38
- 2014, Maj10 - 38
- 2014, Kwiecień17 - 41
- 2014, Marzec20 - 72
- 2014, Luty19 - 77
- 2014, Styczeń17 - 60
- 2013, Grudzień19 - 65
- 2013, Listopad11 - 35
- 2013, Październik17 - 41
- 2013, Wrzesień16 - 55
- 2013, Sierpień19 - 67
- 2013, Lipiec17 - 78
- 2013, Czerwiec13 - 55
- 2013, Maj15 - 68
- 2013, Kwiecień13 - 98
- 2013, Marzec14 - 110
- 2013, Luty13 - 97
- 2013, Styczeń12 - 66
- 2012, Grudzień12 - 77
- 2012, Listopad12 - 86
- 2012, Październik12 - 66
- 2012, Wrzesień11 - 30
- 2012, Sierpień23 - 84
- 2012, Lipiec20 - 72
- 2012, Czerwiec16 - 62
- 2012, Maj15 - 61
- 2012, Kwiecień17 - 154
- 2012, Marzec19 - 181
- 2012, Luty16 - 91
- 2012, Styczeń22 - 130
- 2011, Grudzień16 - 120
- 2011, Listopad22 - 116
- 2011, Październik23 - 134
- 2011, Wrzesień14 - 94
- 2011, Sierpień17 - 67
- 2011, Lipiec16 - 83
- 2011, Czerwiec13 - 115
- 2011, Maj15 - 68
- 2011, Kwiecień5 - 17
- 2011, Marzec1 - 0
- 2011, Luty1 - 0
Dane wyjazdu:
179.00 km
0.00 km teren
06:55 h
25.88 km/h:
Maks. pr.:72.00 km/h
Temperatura:15.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:Merida
Magurka i inne zmarszczki...;)
Wtorek, 11 listopada 2014 · dodano: 14.11.2014 | Komentarze 6
Jaworzno-Chrzanów-Zator-Andrychów-KOCIERZ-Żywiec-MAGURKA-Bielsko Biała-PRZEGIBEK-Kobiernice-Oświęcim-JaworznoW patriotycznym uniesieniu dnia 11listopada,wymyśliłem sobie aby z Januszem i Radosławem zaatakować Magurkę koło Żywca.Ponoć w rankingu zgonów rowerowych,piąty podjazd w kraju hehe
Sprawnie docieramy do Andrychowa,gdzie dołącza do nas Kuba i jego dwaj ziomki z BB Riders.Na przełęczy Kocierskiej tubylcy jadą w swoją stronę,nie chcąc się wyraźnie integrować opowiadając sprośne żarty,a Kuba umawia się z kolejnym "alienem" na bezsensowne babranie się w błocie po okolicznych szlakach:)
Pomykamy dalej sami w naszym własnym chamskim towarzystwie w stronę Żywca,gdzie z zapory na jeziorze Żywieckim właściwie zaczyna się podjazd na Magurkę.Po drodze tylko jeden krótki zjazd.Na samą górę wjeżdżam tylko ja i Radek.Janusz nie decyduje się aby nie narażać GOPR-u na koszta,no i coś tam bredził o skurczach...:)
Na górze kupa ludzi i pizgało jak cholera.Nie nasze klimaty,szybki zjazd i dalej na Bielsko Białą.Jeszcze na deser wjazd na Przegibek(tu znowu Radek coś bredził o miętkich nogach hehe) i dalej sprawnie przemieszczamy się do Jaworzna z prędkością 35-40kmgodz.Wspominałem że tego dnia pizgało hehe
Ostatnie kaemy już po ciemku.Koledzy pochwalili się możliwościami swoich świeczek(no wreszcie czymś mi tego dnia zaimponowali),na koniec po browarze ,uściski całusy,seks,tfu!,tego nie było... Pozdro i do następnego!:)
http://www.genetyk.com/podjazdy/szosa_trudnosc.html
Kategoria szosa
Komentarze
gustav | 09:36 sobota, 15 listopada 2014 | linkuj
sztyjc te hopki, sztyjc te wice, pogoda bombon.. zowiszcza :>
Lama | 17:10 piątek, 14 listopada 2014 | linkuj
W połowie Przegibka wyngla w mułach brakło, no ale co zrobisz, nic nie zrobisz
Tak to jest jak sie jeździ z takim narwańcem
A co do chamskiego towarzystwa, to pamiętaj Tomek... życie jest za krótkie, żeby jeździć Punto 1.2 :):)
Tak to jest jak sie jeździ z takim narwańcem
A co do chamskiego towarzystwa, to pamiętaj Tomek... życie jest za krótkie, żeby jeździć Punto 1.2 :):)
k4r3l | 17:04 piątek, 14 listopada 2014 | linkuj
LOL, ale killera sobie jębnęliście - trzy niewąskie podjazdy, fiu, fiu :D Teraz pewnie miesiąc dochodzenia do siebie :DDDDD
Komentuj