funio

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 143877.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Forum Jaworznickie

Znajomi

wszyscy znajomi(59)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

172.00 km 0.00 km teren

06:05 h 28.27 km/h:

Maks. pr.:55.00 km/h

Temperatura:15.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:Merida

Bez tytułu...

Piątek, 13 listopada 2015 · dodano: 13.11.2015 | Komentarze 3

Jaworzno-Oświęcim-Brzeszcze-Pszczyna-Oświęcim-Libiąż-Alwernia-Chrzanów-Jaworzno-Mysłowice-Jaworzno

No bo tytuł miał być mniej więcej taki "Magurka i Przegibek",czyli wspinaczka w okolicach Bielska Białej:)
Ale po drodze napatoczył się koleś z Rybnika (gustav),co to robi 1200km na rowerze bez snu...Miał do załatwienia sprawę w Alwerni,jakąś reklamację świeczki do rowera.Poprowadziłem nieboraka gdzie trzeba,potem przez Jaworzno i nieco dalej na Tychy,aby nie pobłądziła sierota w drodze do Rybnika.Dobrze że na mnie trafił,bo gdyż i napewno do póżnej nocy błądziłby smarując paluchem po smatfonie szukając na mapie celu...;)

Po drodze kopalnia Brzeszcze.I temat znany z mediów wszystkim,którzy interesują się czymś więcej niż tylko fejsbukiem i promocjami z Biedronki:)

W Pszczynie czekam na Sebastiana.

Niezłe jajca!-dojechał:)

Same problemy z tym osobnikiem...

Człek o dwóch żałądkach,nie ma to tamto...

Alwernia.Obok tej sympatycznej miejscówki załatwił co trzeba.Sprawę reklamacji w sklepie i jeszcze coś więcej hehe

I like it ! ;)

Jaworzno city:)

Pozdro i do następnego!:)

Kategoria szosa

Komentarze

gustav | 12:11 sobota, 14 listopada 2015 | linkuj chcesz widoki, to se wdrapaj na komin Elektrowni Jaworzno SA i tela ;] a jazda na kole jest max. 30cm za kimś, a nie 3, a czasem 10m ej!

funio | 09:04 sobota, 14 listopada 2015 | linkuj Nie soruj mnie tu na blogu,gdyż z łaski dotrzymałem tobie towarzystwa.Miało być epicko po górkach z widokami po horyzont,a było takie tam plaskate kręcenie.Ta Twoja średnia i minimalne zużycie kalorii to ofkors z powodu iż że dlatego ciągle na kole się woziłeś hehe

gustav | 19:51 piątek, 13 listopada 2015 | linkuj sory, że Ci spieprzyłem górskie plany, ale jak tam raz na pół roku sie wydarzy takowy incydent z mojej strony, to jeszcze chyba bez tragedii nie?;)) dobra strona jest taka, że dzięki mnie już wiesz, gdzie w Regulicach jest rowerowy hehehe

Komentuj