Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 139297.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Forum Jaworznickie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy funio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
156.00 km 0.00 km teren
06:04 h 25.71 km/h:
Maks. pr.:50.00 km/h
Temperatura:30.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

...z grilla.:)

Poniedziałek, 11 lipca 2011 · dodano: 11.07.2011 | Komentarze 11

Ciąg dalszy wpisu poprzedniego.

Strojnów-Chmielnik-Pińczów-Działoszyce-Miechów-Zawiercie-Olkusz-Jaworzno

W niedzielę rano po nocnej zmianie,zamiast spać zbieram się na rower.Dzwonię do brata że jadę do niego na grilla.Leszek to mój najstarszy brat który wybudował sobie chatę pod Kielcami(przy moim udziale,jako tania siła robocza):).
Powiedziałem żeby się dobrze przygotował,bo będę bardzo głodny i spragniony,żeby nie zapomniał że nie lubię grilować na sucho...;)
Wybieram trasę inną niż zwykle,bo chcę wpaść z wizyta do Eli i Piotra(Kajman),ktorzy byczą się na kampingu w luksusowej przyczepie w Pieskowej Skale.;)Rowery mają to pewnie coś pozwiedzają:)Kawka,pogaduchy,serwis roweru i jadę dalej.Nowa trasa nie przypadła mi do gustu,bo w połowie jest płaska,a tego mój rower nie lubi:)
Gdy dojechałem do Strojnowa dokonałem odpowiednich zakupów,a potem się działo...

Rano w poniedziałek małe piwo jako klin:),śniadanie i do domu starą,ale dobrze mi znaną trasą.
No i wtedy zaczęły się moje problemy z wiatrami...;)
I nie chodzi o gastryczne rewolucje spowodowane niezdrowym grillowanym mięsiwem,ale o wiatry zachodnie i płd.zachodnie.
Mocno wiało prosto w twarz przez całą trasę,co doprowadzało mnie do szewskiej pasji:(((Ciśniesz,ciśniesz,ciśniesz a rower nie chce jechać.Nie może tak być,że jadąc z góry bez pedałowania,zwalniasz!!!:(
Wykorzystałem cały repertuar przekleństw na określenie tego...zjawiska!-a kląć to ja potrafię...
Musi być jakaś ustawa,przepis,nakaz nadmuchanie wiatrem w godzinach nocnych,kiedy normalni bikerzy śpią:)
Mój projekt obywatelski proponuje dmuchanie wiatrem w godzinach 22 00-5 00.
Zaczynam zbierać podpisy...:)))

Średnia mi masakrycznie spadła przez ten wiatr...
A może się starzeję:(

















VERVAbiście wiało:)
Kategoria szosa



Komentarze
shem
| 12:23 czwartek, 14 lipca 2011 | linkuj Jak widzę, nie potrzebujesz dużo do szczęścia :-)
robd
| 13:15 środa, 13 lipca 2011 | linkuj Chętnie podpiszę tę petycję dotyczącą wiatru ;)
funio
| 20:35 wtorek, 12 lipca 2011 | linkuj No tak,bimberek to nie to samo co Isostar;)
Kajman
| 19:58 wtorek, 12 lipca 2011 | linkuj Fajnie, że wpadłeś:)
Widzę, że u brata było ostro a później się mówi, że wiatr wieje nie z tej strony:)
piofci
| 18:43 wtorek, 12 lipca 2011 | linkuj rozumiem, że po tym zatankowaniu lepiej się jechało w drodze powrotnej?:)
Janusz507
| 14:51 wtorek, 12 lipca 2011 | linkuj Żubróweczka mniam,mniam :)
nedvet
| 11:26 wtorek, 12 lipca 2011 | linkuj Funio-co z Tobą!?:)
daniel3ttt
| 08:49 wtorek, 12 lipca 2011 | linkuj A ja ostatnio to taki wiatr w plecy miałem że pchało nawet pod górkę:)
Yacek
| 19:59 poniedziałek, 11 lipca 2011 | linkuj Napisz petycję. Mój podpis już masz. Pozdrawiam!
robin
| 18:40 poniedziałek, 11 lipca 2011 | linkuj Szalejesz! I tyle! Pozdrawiam
niradhara
| 18:20 poniedziałek, 11 lipca 2011 | linkuj Dziękujemy za odwiedziny :)))
Oprócz byczenia się, trochę też zwiedzamy ;)
Serdecznie pozdrawiam :)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ycioe
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]