funio

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 139397.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Forum Jaworznickie

Znajomi

wszyscy znajomi(59)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

32.00 km 15.00 km teren

h km/h:

Maks. pr.:29.00 km/h

Temperatura:25.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Łyso mi...

Niedziela, 21 sierpnia 2011 · dodano: 21.08.2011 | Komentarze 6

...bo na dzisiaj planowałem wypad na Łysą Górę w Czechach,jednak już wczoraj mój stan psychofizyczny podpowiadał że to nie ten dzień.Mówiąc wprost,byłem po prostu zmęczony codziennymi obowiązkami.Jednak dla synów znalazłem czas,by zrobić objazdową wycieczkę po Jaworznie.
Na Pechnik do rodziców,na Sosinę,do kamieniołomu,na działkę dziadka(Warpie)-mój stan psychofizyczny uległ zdecydowanej poprawie:))

Grill to już tradycja,nie mogę sobie odmówić:))

Kategoria z synami

Komentarze

robd | 09:04 niedziela, 28 sierpnia 2011 | linkuj Nie ma powodu, by Ci było łyso. Wiadomo czasami jest troszkę gorzej. Ważne że nie poddałeś się i urządziłeś dzień pełen atrakcji swoim synom.

niradhara | 19:28 poniedziałek, 22 sierpnia 2011 | linkuj Wyjazd z synami jest ważniejszy, bez nich byłoby Ci łyso!

nedvet | 20:45 niedziela, 21 sierpnia 2011 | linkuj Jeszcze bedzie czas!

Yacek | 18:32 niedziela, 21 sierpnia 2011 | linkuj Ależ "męczysz" tych chłopaków!

Janusz507 | 18:28 niedziela, 21 sierpnia 2011 | linkuj I na Tomka się nie doczeka :))

daniel3ttt | 17:53 niedziela, 21 sierpnia 2011 | linkuj Łysa ciągle czeka i czeka:)

Komentuj