funio

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 139777.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Forum Jaworznickie

Znajomi

wszyscy znajomi(59)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

115.00 km 0.00 km teren

03:48 h 30.26 km/h:

Maks. pr.:45.00 km/h

Temperatura:3.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Śląska pętelka:)

Niedziela, 13 listopada 2011 · dodano: 13.11.2011 | Komentarze 10

Jaworzno-Katowice-Gliwice-Mikołów-Katowice-Jaworzno

Zimno...
Wczoraj nie było czasu na rower i wiedziałem że dzisiaj nie odpuszczę.
Żadne górki i podjazdy ,nie mówiąc o Beskidach nie wchodziły dzisiaj w grę.Zimno jak cholera,a"zagotować" się przy takiej temperaturze to średnia przyjemnośc:(,dlatego jadę na Śląsk.Zwykle unikam tamtych rejonów,ale dzisiaj niedziela,ruch na drogach będzie mniejszy,no i w miarę płasko.
Myślałem że bedzie gorzej,bo w Mysłowicach tradycyjnie dziura na dziurze,ale trasa między Katowicami a Gliwicami,a potem do Mikołowa to prawdziwa przyjemność.Świetna nawierzchnia,szerokie pobocze.Naprawdę mi sie podobało:)
Powrót oczywiście znowu przez Mysłowice,gdzie straciłem dobry humor,oczywiście przez te "wielbłądy" na drogach:(,ale też zimny przeciwny wiatr zrobił swoje.
Trasę tą jeszcze nie raz powtórzę,a Mysłowice jakoś ominę...

UFO;)

Heh!-aparat w telefonie nie nadążał za obrotem koła:)

Zupełnie przez przypadek znalazłem się na giełdzie.Ja od zawsze jeżdżę na giełdę w Mysłowicach,ale ta ponoć jest najwieksza w Polsce.Być może,ale kiełbaska którą tam zjadłem,nie była największa...;)

Kategoria szosa

Komentarze

Rafaello | 09:18 poniedziałek, 14 listopada 2011 | linkuj Yyyy,moment,a czemu Ty jechałeś autostradą????
Ciekawy zaplot szprych,nowy trend:):)

daniel3ttt | 22:23 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj Niezła średnia przy tej temperaturze. Moja pętelka też była Śląska:)

marusia | 21:23 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj To mój aparat nawet tak szprych nie wygina :P

Nefre | 20:42 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj Noo ładny dystans w tej zimocie.... brr

anwi | 20:21 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj Szprychy wymiatają :)

funio | 18:54 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj Chłopie,ty jechałeś na góralu,a ja na szosie...:(

piofci | 18:32 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj aa i wielki szacunek za te km w taką pogodę;)

piofci | 18:32 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj haha także ostatnio przeklinałem jak mogłem mysłowice, jak jechałem w kierunku Murcek i Mikołowa..masakra co tam jest!!!! Centrum mysłowic (tak tak, celowo z małej!) to jest perełka w porównaniu do zapomnianych obrzeży miasta.. Gdyby ktoś wracał po zmroku to naprawdę może stracić zęby na kierownicy..

Janusz507 | 16:22 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj Fajne szprychy :)

Kajman | 16:00 niedziela, 13 listopada 2011 | linkuj Wydawało nam się, że mijaliśmy się na Kocierzy, pewnie był ktoś bardzo podobny:)

Komentuj