Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 144037.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Forum Jaworznickie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy funio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
147.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Wpis antydepresyjny:))

Niedziela, 19 lutego 2012 · dodano: 19.02.2012 | Komentarze 12

Jaworzno-KRAKÓW-Balice-Tenczynek-Krzeszowice-Lgota-Jaworzno

Co postanowiłem,tak też zrobiłem.Wczoraj odsypiałem cały beznadziejny tydzień,a wieczorem wziąłem się za bary z moją depresją;)

Lek zakupiłem i zacząłem stosować według wskazań lekarza,pomału i do końca...



Świetne lekarstwo,pomogło i trzymało aż do rana:))

A rano...,rano to właściwie powinienem się zdrowo wkurwić,bo umówiony byłem z Przemkiem i Januszem na rower,a oni co!?

Dzwonię do Jaśka,a on mi mówi że nie może jechać,bo wczoraj zabalował do trzeciej rano i nie może zwlec dupy z łóżka:(

Dzwonię do Przemka,a on mi mówi że jak Janusz nie jedzie,to i On odpuszcza...
K...a!,czemu Ty bardziej lubisz Janusza niż mnie?,przecież jestem od niego przystojniejszy...:))Mam nadzieję,że się odniesiesz do tego co tu napisałem;)

Janusz jednak zachował się Jak prawdziwy kolega,gdy tylko doszedł do siebie,zadzwonił przed południem że możemy się jednak spotkać gdzieś na trasie.

No i całe szczęście,bo zaczęło lać,a antydepresant już dawno przestał działać:)
Dzięki Jasiek,bo dzięki Tobie dst zrobił się niespodziewanie większy,humor mi się poprawił i mimo deszczu ostatnie kilkadziesiąt km.przebiegły naprawdę przyjemnie,jak zawsze gdy razem jeździmy:))

Dobrze że się spotkaliśmy,bo pewnie znowu musiałbym kupić lekarstwo...


Nie ma to tamto...Kraków


Wawel,niestety smoka zasłoniłem;)


Podobno to Wisła,tak mówią...


A to ja,nadal pod wpływem leku...


A to Jasiek.Tylko jedna fotka,żebyś sobie za dużo nie pomyślał...;)


Wpadliśmy jeszcze do Karniowic,gdzie znajduje się jedyny w Europie kurhan grobowy,ale to już temat na inną wycieczkę.Postaram się co nieco więcej napisać na ten temat przy okazji następnego wypadu na rower:)
.................................................................................
A tak przy okazji...zajrzyjcie tutaj jeśli chcecie komuś pomóc,bo mamy okres rozliczeń podatkowych...
http://handbikerka.bikestats.pl/
Kategoria góral



Komentarze
lutra
| 21:50 czwartek, 23 lutego 2012 | linkuj W niektórych przypadkach lepiej nie dopuszczać do ich ujawnienia się.Jeśli już do tego dojdzie to lek i tak zadziała antydepresyjnie.Pomyślisz..."jednak może być jeszcze gorzej" i wcześniejsze problemy stają się mniej istotne niż przetrwanie skutków działania ubocznego. W końcu to jedyny lek,którego działanie uboczne jest powszechnie znane ;))).
Kajman
| 08:19 czwartek, 23 lutego 2012 | linkuj To lekarstwo pomaga, ale na drugi dzień ma skutki uboczne:(
funio
| 22:27 wtorek, 21 lutego 2012 | linkuj ...gdyż każdy lek niewłaściwie stosowany,zagraża twojemu życiu lub zdrowiu;))
krzara
| 19:43 wtorek, 21 lutego 2012 | linkuj Coś mi się widzi, że nie jeden z nas zasięga rad tego samego lekarza i chodzi do tych samych aptek.
funio
| 23:12 poniedziałek, 20 lutego 2012 | linkuj No Piotrek,wreszcie się odezwałeś,zawsze gdy mowa o alkoholu...:)))
vanhelsing
| 22:59 poniedziałek, 20 lutego 2012 | linkuj biała żubrówka najlepsza !
shem
| 14:12 poniedziałek, 20 lutego 2012 | linkuj W Krakowie był i nic nie powiedział. Szczególnie, że byłem tego dnia w tym samiutkim miejscu, pod smokiem i koło mostu Dębnickiego :(
Petroslavrz
| 22:52 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Idziesz jak burza w tym roku, przy takiej pogodzie niemalże 150km robi wrażenie :)
Z tym lekiem lepiej uważać i ograniczać... choć z twoich wpisów idzie wywnioskować, że to dobre paliwo do jazdy :P
Wiosna się zbliża, wszelkie depresje odejdą w niepamięć. Szkoda czasu na zmartwienia.
przemek1995
| 20:23 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Jak na zimę konkret dystans
Dobry izotonik ;)
Janusz507
| 18:51 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Ładnie pojechałeś,teraz już wiem po czym masz POWERA :))))
nedvet
| 18:29 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Tomaszu, nie denerwuj się! Jeszcze sobie pojeździmy :)
grigor86
| 18:04 niedziela, 19 lutego 2012 | linkuj Jeszcze jedna flacha i bez kozery mógłbyś zastąpić tego brzydkiego smoka na piedestale - Ty byś na pewno mocniej zionął ogniem :-)
Szacun za dystans men!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa odalu
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]