Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 143877.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Forum Jaworznickie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy funio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
63.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:45.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Gips...

Sobota, 3 marca 2012 · dodano: 03.03.2012 | Komentarze 11

Jaworzno-Chełmek-Alwernia-Chrzanów-Jaworzno

Nie ma to tamto...,mogło źle się skończyć:(

Przedwczoraj w robocie niemal nie złamałem nogi,skończyło się na dosyć poważnym zwichnięciem lewej nogi w kostce.Kurwa!!!-ból jak cholera,szybkie okłady z lodu...
...nic nie pomogło,stopa spuchła jak bania ,ledwo chodziłem:(Po robocie szybko samochodem do apteki,szybko to za dużo powiedziane,lewa noga nie czuje sprzęgła,auto albo wyje ,albo gaśnie...FUCK!!!

W aptece mówię pani farmaceutce co mi dolega,kupuję jakąś magiczną maść i coś przeciwbólowego.

A potem jej słowa na koniec...

"jak opuchlizna nie zejdzie,to trzeba do lekarza,a potem pewnie do gipsu"

głupia...

sobie pomyślałem...

no przecież w gipsowym bucie nie da się jeździć na rowerze,wpiąć się nie da do espedeków...

gips to ja może potrzebuję,ale na ściany...szpachlowy!!!

dzisiaj noga przestała boleć,może to za sprawą tej magicznej maści,może to za sprawą tej maksymalnej dawki środków przeciwbólowych,może mój organizm tak szybko się regeneruje...

nie wiem,nie boli ,mogę jeździć,ostrożnie,bez napinki...ale mogę jeździć...

opuchlizna jakby mniejsza...

nie ma to tamto,jutro szosa...:)))


Tu byłem:)
Kategoria góral



Komentarze
k4r3l
| 09:46 niedziela, 4 marca 2012 | linkuj Wiedziałem, że Funio jest hardkorem! To tylko kolejny dowód na to, że to gość się łatwo nie poddaje :) Respekt!
niradhara
| 08:07 niedziela, 4 marca 2012 | linkuj Biedny Tomek... Koledzy bikerzy niecne żarty sobie stroją (to pewnie przez zazdrość) i chyba tylko ja Ci współczuję (bo wiem, że i tak Cie nigdy nie dogonię) :-(
shem
| 01:10 niedziela, 4 marca 2012 | linkuj Przyczep sobie bloki do tego gipsu i będziesz śmigał ;-)
WuJekG
| 20:35 sobota, 3 marca 2012 | linkuj A jakby tak nakładkę SPD przykręcić do gipsu...? przecież by się dało ;)
Jeżeli torebka stawowa nie pękła - byndzie żyło. Chyba, że jest jakiś wysięk z tego to ortopeda-traumatolog od razu będzie chciał gipsować - tacy już są.
Tak czy inaczej - po nocy zobaczysz jak będzie (okres bezruchu pokazuje jak jest w rzeczywistości, czy źle czy dobrze) i miejmy nadzieję, że wsio będzie ok. Zdrowia!!
piofci
| 20:20 sobota, 3 marca 2012 | linkuj myślałem, że kminisz z remontem a tu znowu pocisnąłeś;)
grigor86
| 20:15 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Powiedz lepiej wszystkim o tym magicznym trunku, co żeś chlał podczas kuracji ;-)))
Uważaj funio i nie szalej z tą girą, bo jak się złamie to wtedy będzie ryk!
krzychu60
| 18:15 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Pokręcisz coś jutro to daj znać?
przemek1995
| 18:06 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Maksymalna predkość 45km/h i spokojnie?
Skończą się te codzienne setki?
czecho
| 17:53 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Jadąc z nogą w gipsie na rowerze wzbudzałbyś sporą sensacje :) Kiedyś minąłem się z rowerzystą zjeżdżającym z przełęczy Salmopolskiej do Szczyrku z ręką w gipsie.
Janusz507
| 17:40 sobota, 3 marca 2012 | linkuj Powinni Ci tą gire wsadzić na miesiąc do gipsu,to może bym Cię przegonił z kilometrami :)))
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa kobie
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]