Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 139297.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Forum Jaworznickie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy funio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
111.00 km 0.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:40.00 km/h
Temperatura:25.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Z Aniutą...

Sobota, 25 sierpnia 2012 · dodano: 26.08.2012 | Komentarze 6

...,do Pszczyny i nad jezioro Goczałkowickie:)

Dosyć szybki,popołudniowy wypad z Anką.Już dawno obiecałem że kiedyś tam pojedziemy,z resztą mieliśmy w ogóle częściej jeździć.Niestety na obietnicach się skończyło,i teraz robi mi wyrzuty...
Mimo że byłem zmęczony po nocnej zmianie,dałem się namówić.I znowu obiecałem następny jakiś wypad...
Fuck!-ja sam ostatnio nie mam czasu na rower,a tu znowu jakaś deklaracja.Co Ty Anka,myślisz że tylko Ty JEDNA,chcesz ze mną pokręcić...?;)
:))

Anka w swoim Specu ma opony po 150zł,ja po 20zł.
Ale to nie ja złapałem kichę...
Pompkę łatki,narzędzia posiada...,ale w domu,same problemy z tymi babami...;)


Noo...,trochę pompowania jest,opona 29",taka duża,ładna,amerykańska...


Jezioro Goczałkowickie.
Może romantykiem nie jestem,ale przy zachodzie słońca wyjątkowe widoki:)
No i gdzie tam poszła?:)


Mój romantyczny nastrój,podkreślił jeszcze zimny Lech;)


Anka domagała się wspólnej foty,a że nie lubię pozować i napinać się przed obiektywem,to szybka fotka samojebka:)
Tylko nie wiem,co w tym śmiesznego...bo ja nieogolony?;)


No dobra,ostatnia fota ze mną.To w końcu mój blog:)
Jednak dałem sie namówić na pozowanie,czego nie cierpię:(
Anka kazała założyć mi ręce,i się uśmiechać,bo ponoć wyglądałem jak robot...;)
A ja byłem zwyczajnie zmęczony:(
Mimo to udany wypad,do następnego:)
Kategoria góral



Komentarze
shem
| 16:50 poniedziałek, 3 września 2012 | linkuj Myślałem, że 29ery są takie niesamowite, że dętki w nich się w ogóle nie przebijają ;-)
funio
| 08:44 poniedziałek, 27 sierpnia 2012 | linkuj k4r3l-wypad na góralach,bo na szosie dostaję małpiego rozumu i pędzę,a Anka nie nadąża i się wpienia:))
Nefre -nie krzyczę,daję dobre rady...,no i jestem zwykłym męskim szowinistą...;)
Nefre
| 22:14 niedziela, 26 sierpnia 2012 | linkuj Ojj Tomuś już tak nie krzycz na tą Aniutę:)))
k4r3l
| 07:08 niedziela, 26 sierpnia 2012 | linkuj Goczałkowice muszą poczekać, bo dzisiaj mega kiepa pogodowa:/ ps. dlaczego nie jechaliście na szosach?
Kajman
| 06:16 niedziela, 26 sierpnia 2012 | linkuj Fajnie się przyglądać jak dziewczyna dętkę łata:)
Pewnie udzieliłeś instruktażu:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa jlrek
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]