Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 143877.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Forum Jaworznickie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy funio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
86.00 km 55.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:70.00 km/h
Temperatura:20.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Terenowa integracja...:)

Niedziela, 23 września 2012 · dodano: 24.09.2012 | Komentarze 5

Terenowe okolice Jaworzna,Trzebini,Krzeszowic,Alwerni,Libiąża,Chrzanowa

To było naprawdę rowerowe święto,bo udało się zebrać dziesięcioosobową ekipę na terenowy wypad:)
Nedvet,Janusz507,Van,Piofci,Murthago,ja i jeszcze paru kolesi których nie znam:)
Traskę wymyślił Nedvet i mimo że to tereny mi znane,chwilami nie wiedziałem gdzie jestem,o skali trudności nie wspomnę,bo czasami musieliśmy brać podjazdy z buta,a na zjazdach miałem śmierć w oczach...
"A to miała być lightowa wycieczka"-podsumował jeden z nas...;)
Fajnie było!-do następnego:))

Wypad naprawdę udany,to i fotek wątpliwej jakości,nie pożałuję...;)


Napieramy...


Lgota-nieciekawe miejsce na postój,jakieś dziwne śpiewy i czary z pobliskiego wzgórza...;)


Ot taka noga...,w puszczy Dulowskiej:)


I moja pijacka gęba...,w puszczy Dulowskiej:)


Peleton...


Puszcza Dulowska,chwila przerwy.Mała sesja zdjęciowa w wykonaniu Van-a...


Ot taka fota,taki ze mnie artysta...;)


Gdzieś na szczycie,Piotrek przymierza się do kilku fotek...:)


Van fotograf...:)


Świetna pogoda,widoki przednie na Beskidy,nawet Tatry było widać:))


Nedvet,sprawca dzisiejszego zamieszania...;)


Van napiera wąwozem pod górę:)


Chwilami z buta,stromo i ślisko...


...stromo i ślisko...;)


Van zrobi wszystko,dla dobrego ujęcia...;)


Wąwóz zdobyty...


Van z profilu,nie wiem co myśleć,ale...


...dostałem od niego kwiatuszka...,czy nie wie że jestem żonaty!?;)))


Kamieniołom w Libiążu,taka atrakcja:)


Gdzieś tam po tych górkach po lewej śmigaliśmy:)


Nas koniec,kilku najbardziej wytrwałych,wpadło do mnie na tradycyjne uzupełnianie płynów...:)))
Kategoria góral, integracja



Komentarze
Janusz507
| 17:31 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj Zakonczenie wypadziku też extra :)
vanhelsing
| 11:46 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj Jak to jesteś żonaty...? :(

Nedvet ma rację, fotoreportaże robisz świetne, nie ważne, że z telefonu :)

Dzięki za wypad i za zaproszenie na fla.. yyy kabanosy i sok ;D
grigor86
| 10:20 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj Sporo Was tam jest - jest z kim jeździć.
nedvet
| 09:32 poniedziałek, 24 września 2012 | linkuj Funio masz zadatki na fotoreportera, nie myslałeś o zmiane zawodu? :P A co do trasy to myśle że wycisneliśmy chyba wszystko z "ziemi chrzanowskiej", mam nadzieje że się wszystkim podobało:)
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa czase
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]