Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 139297.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Forum Jaworznickie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy funio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
39.00 km 10.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:-10.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Po lodzie...:))

Niedziela, 9 grudnia 2012 · dodano: 10.12.2012 | Komentarze 11

Po Jaworznie z Damianem (Demek) i Aniutą:)
Damian i Anka wstępnie umówili się na wspólne rowerowanie,do którego i mnie zaprosili:)
Ochoczo przystałem na tak kuszącą propozycję, wiadomo że ja pacierza i rowera nie odmawiam...,to miała być taka zapoznawcza przejażdżka z Damianem,a zakończyło się niezłą zabawą na lodzie...:))

Zaczynamy spod M-bika na Pechniku,potem szlakami rundka wokół Jaworzna:)


Kolejny postój,wcale nie wymuszony.Ot,ciepła herbatka i takie tam...;)


Trabancik spotkany po drodze mnie rozczulił...


...ale widok zmarzniętej Aniuty i szronu na jej włosach,chyba jeszcze bardziej:))

A potem zaczęła się zabawa!:)Po drodze zaliczamy zalew Sosina,a tam jakiś gostek,znajomy Damiana śmiga na łyżwach.Lekkie zdziwko mnie wzięło,że po kilku dniach mrozu,można bezpiecznie chodzić po lodzie:)
Dołączamy do wspólnej jazdy po lodzie...

Każdy sposób jest dobry,łyżwy,buty,rower:)


Każdy stara się jakoś utrzymać równowagę...


...dobrze się trzymamy,najłatwiej gostkowi na łyżwach:)


Aniuta jednak woli pojeździć na dupie...,eee...,pupie:))


A tu kilka moich ślizgów,w pozycji "na Małysza":))
Co jeden,to dłuższy!:))


Damian tez spróbował jazdy po lodzie.Trochę siodło obniżył dla większej kontroli:)
Było jeszcze kilka fajnych elementów,zdarzeń...,pogaduchy,urwany błotnik,obszczekujacy nas kundel,orły na śniegu,pijaczek pod sklepem,macanie fajnego bika Damiana,nawet zapaliliśmy po jednym...,o łańcuchu od rowerka Aniuty,którego musiałem skuwać na mrozie nie wspomnę:)
Dopiero po zmroku gdy wracaliśmy do domu,zauważyłem że troszkę jednak chłodno było...;)
Dzięki za fajne niedzielne popołudnie,do następnego!:))

Jeszcze trochę fotek Damiana:)









:))
Kategoria góral



Komentarze
sikorski33
| 20:49 piątek, 21 grudnia 2012 | linkuj Ja teraz w pojedynkę bo ekipa się wykruszyła. Zazdroszczę wam takiej fajnej zabawy. Foty super.
Pozdrawiam całą wesoła ekipę:)
k4r3l
| 20:50 czwartek, 20 grudnia 2012 | linkuj Jaworze rządzi! Macie chyba najlepszą ekipkę na bs''ie ;)
piofci
| 22:16 wtorek, 11 grudnia 2012 | linkuj Aaaaaa jechałem autem Grunwaldzką i na wysokości Mbike mignęła mi żółta kurteczka:D Wiedziałem, że to musiałeś być Ty ale nie mogłem podjechać;)
demek
| 23:20 poniedziałek, 10 grudnia 2012 | linkuj ale ma :D
funio
| 23:11 poniedziałek, 10 grudnia 2012 | linkuj Z Anką to i tak duży postęp jeśli chodzi o zimowy ubiór.Zeszłej zimy jeździła bez czapki i rękawiczek:))
Demek szalika nie potrzebuje...
demek
| 22:04 poniedziałek, 10 grudnia 2012 | linkuj przeciez mam szalik...:P
daniel3ttt
| 21:56 poniedziałek, 10 grudnia 2012 | linkuj Ludzie, jak wy się tam ubieracie na takie mrozy?! Zafundujecie jej jakiś szalik albo kominiarkę bo się przeziębi!
demek
| 21:41 poniedziałek, 10 grudnia 2012 | linkuj za maly ten dziadek mroz. chyba nie gole brody dla lepszego zdjecia :D
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa ragna
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]