Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 143927.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Forum Jaworznickie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy funio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:
200.00 km 0.00 km teren
07:20 h 27.27 km/h:
Maks. pr.:58.00 km/h
Temperatura:3.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Szosowo,niestandardowo...:)

Sobota, 2 marca 2013 · dodano: 02.03.2013 | Komentarze 6

Jaworzno-Oświęcim-Kęty-Żywiec-Sucha Beskidzka-Wadowice-Oświęcim-Chrzanów-Jaworzno

Ja pierdziu!-ależ ja tego potrzebowałem!:))

Prawie tydzień bez rowerka:( Nocne zmiany w pracy wyssały ze mnie energię do życia i rowerowania.Coś tam wczoraj próbowałem na góralu pojeździć,ale po 5km powrót do domu.Brak chęci,motywacji i nade wszystko przyjemności z jazdy.Kupiłem tylko dwa browary i odespałem nocną harówkę:)

Plan na dzisiaj to brak planu...,właściwie to miałem tylko pojechać do Kęt,popatrzeć na zawody przełajowe:)
Straszne nudy jak dla mnie,jeżdżą w kółko i babrają się w błocie hehe...,no ale,co kto lubi...:)

Potem to już totalna improwizacja...Plan,przełęcz Salmopol i przez Bielsko-Białą do domu...,ale jadę dalej,pogoda dopisuje:)Kolejny pomysł,zapora w Tresnej i powrót.Ale wiosenne słońce zachęca do dalszej jazdy:)
Ostatecznie decyduję się na przejazd przez przełęcz Kocierską i dalej na Andrychów...ale zaczyna fajnie dmuchać w plecy zachodnim wiatrem hehe...,jadę dalej na Suchą Beskidzką:)
Tu już nie ma miejsca na żadne korekty,muszę objechać większą część Beskidu Małego...,no i dalej do Jaworzna już raczej z bocznym i przeciwnym wiatrem:)

Nie będę ściemniał że taka równa liczba mi wypadła,już w Jaworznie zrobiłem klasyczną dokrętkę hehe...,ot tak dla zdrowia ,urody i dobrego samopoczucia:))

To był udany dzień!:)A jutro też sobie pojeżdżę,ale tak bardziej...standardowo:))

Kilka fotek z telefonu,lepszej i gorszej jakości:)Historię każdy może sam sobie dopowiedzieć:)








Kategoria szosa



Komentarze
funio
| 14:07 niedziela, 3 marca 2013 | linkuj hehe...,bo to fotomontaż!:))-dodałem fotki z innych wypadów,a w opisie dopadła mnie fantazja:))
k4r3l
| 08:28 niedziela, 3 marca 2013 | linkuj hehe, na tej fotce z Żarem w tel wyglądasz jak doklejony :D ale wierzę Ci na słowo hehe
jakubiszon
| 01:32 niedziela, 3 marca 2013 | linkuj nie no to już jest mega pech!!!! Też dzisiaj kręciłem w owych okolicach i znowu się nie spotkaliśmy!!! Coś chyba trzeba z tym zrobić :). P.S. Piękny dystans jak na marzec :)
daniel3ttt
| 21:55 sobota, 2 marca 2013 | linkuj Ładnie tego machnąłeś. Też miałem dzisiaj północny wiatr i śniegu wbród.
grigor86
| 21:27 sobota, 2 marca 2013 | linkuj Taką szoską to można popierdalać ;-) Gratule men!
Komentuj

Imię: Zaloguj się · Zarejestruj się!

Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa umies
Można używać znaczników: [b][/b] i [url=][/url]