funio

rowerowy blog

Info

Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 139297.70 kilometrów w tym 10892.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

Forum Jaworznickie

Znajomi

wszyscy znajomi(59)

Moje rowery

Wykres roczny

Archiwum bloga

Dane wyjazdu:

121.00 km 0.00 km teren

04:04 h 29.75 km/h:

Maks. pr.:65.00 km/h

Temperatura:12.0

HR max: (%)

HR avg: (%)

Podjazdy: m

Kalorie: kcal

Rower:

Szosowo,nieco więcej niż standardowo...:)

Sobota, 13 kwietnia 2013 · dodano: 13.04.2013 | Komentarze 9

Jaworzno-Tresna-Jaworzno

Niech będzie że to trening...Jazda od 12.30,po odespaniu nocnej zmiany.
Ładna pogoda,wietrznie,ale słonecznie.Do czasu...:)
W planach był wjazd na Żar,ale po dojechaniu do zapory w Tresnej...

...ukazał mi się taki ładny wiosenny widok...

...a z drugiej strony ciężkie ołowiane chmury,z których za chwilę lunęło:(
Moja mina przepitej facjaty,adekwatna do sytuacji...;)

Przeczekałem ulewę na przystanku,co chwilę kukając na niebo...,jak przestało prać żabami,pojechałem dalej,a po drodze dolało mnie jeszcze dwa razy...
:)

Kategoria szosa

Komentarze

vanhelsing | 09:39 poniedziałek, 15 kwietnia 2013 | linkuj No prawie, ale w tamtą stronę :)

funio | 22:05 niedziela, 14 kwietnia 2013 | linkuj Jak dojedziesz do Pekinu i z powrotem;)

vanhelsing | 21:28 niedziela, 14 kwietnia 2013 | linkuj Kręć, kręć, bo w wakacje Cie dogonie :P

funio | 19:26 niedziela, 14 kwietnia 2013 | linkuj hehe...,no nie ma to tamto,dodatkowo podkreślają moje zgrabne nogi:)

daniel3ttt | 16:36 niedziela, 14 kwietnia 2013 | linkuj He he he :))) zarąbiste białe skarpetki. Disco polo fan?

funio | 22:07 sobota, 13 kwietnia 2013 | linkuj Dupa mokra,wiadomo.Ale to rower,nie trenażer,ale i tak było ok.Kilka fajnych spotkań po drodze:)

tlenek | 20:59 sobota, 13 kwietnia 2013 | linkuj Mnie też przelało, chociaż trasa zdecydowanie krótsza. wkońcu to wiosna :)

k4r3l | 17:11 sobota, 13 kwietnia 2013 | linkuj dwa razy się zbierałem na rower i dwa razy kapitulowałem, a było wstać z rana... ps. i co - dupa mokra?:)

Komentuj