Info

avatar Ten blog rowerowy prowadzi funio z miasteczka Jaworzno. Mam przejechane 149407.70 kilometrów w tym 10972.00 w terenie. Jeżdżę z prędkością średnią 27.61 km/h i się wcale nie chwalę.
Więcej o mnie.

baton rowerowy bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl button stats bikestats.pl
Forum Jaworznickie

Wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy funio.bikestats.pl

Archiwum bloga

Wpisy archiwalne w kategorii

góral

Dystans całkowity:56200.00 km (w terenie 8872.00 km; 15.79%)
Czas w ruchu:181:19
Średnia prędkość:21.76 km/h
Maksymalna prędkość:71.00 km/h
Suma podjazdów:1810 m
Liczba aktywności:852
Średnio na aktywność:65.96 km i 4h 07m
Więcej statystyk
Dane wyjazdu:
85.00 km 20.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:44.00 km/h
Temperatura:5.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Magister...

Poniedziałek, 26 grudnia 2011 · dodano: 26.12.2011 | Komentarze 5

Jaworzno-Trzebinia-Sosnowiec-Jaworzno-czy jakoś tam:)

Najpierw fotki,potem wypocę jakiś komentarz...


Janusz i Przemek w okolicach Trzebini


Jak wyżej


Przemek po płukaniu napędu;)


Teraz ja myję rower w strumieniu koło Bukowna,nie obróciłem fotki,ale co tam...


Dołączył do mnie Janusz


Powrót przez Sosnowiec


A to ja,nic mądrzejszego nie wymyśliłem w tej chwili:))


Krótka przerwa nad Przemszą w Sosnowcu,Jasiek ma dobry humor,bo z tyłu schował małe piwo:))


Samowyzwalacz:)

Jak się Przemek domyślasz,mam zamiar napisać jakiś jajcarski wpis na Twój temat...
Na razie nie mam ochoty,ani siły bo jestem po rodzinnej imprezieeeee..........

Minęły dwa dni,no to coś napiszę...

Przemek to jeden z tych gości który nie gada o rowerach,nie lansuje się na fullu,zima nie oznacza dla Niego końca rowerowania,jeździ bo lubi:)
Ja i Janusz,trochę się odchamimy dzięki tej znajomości,bo to PAN INŻYNIER i przyszły PAN MAGISTER;),dlatego częściej będę musiał akcentować "Ę","Ą"!:))

Tak więc uwaga wszyscy mieszkańcy Krakowa!,jeżeli pojawi się tam nowy budynek,nowy most,nowy Wawel,jeżeli zauważycie zmiany w wyglądzie Sukiennic,kościół Mariacki otrzyma nową wieżę,a smok wawelski dostanie skrzydła...
...to być może będzie to robota Przemka!:)))

Dlatego uważajcie tam na drogach,bo on do pracy dojeżdża na rowerze,a każdy MAGISTER w tym kraju jest na wagę złota!:)))

PS.-to do Przemka,ja tu o Tobie niemal wierszem piszę,a Ty nam takie obleśne kawały opowiadasz!;) A fe!
Ten na "obcą rękę" naprawdę...dobry!;)
Pozdro!
Kategoria góral


Dane wyjazdu:
100.00 km 35.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:42.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Cytrynówka...

Środa, 21 grudnia 2011 · dodano: 21.12.2011 | Komentarze 14

Dolina Wisły,okolice Alwerni,Babic,Libiąża i Oświęcimia


Wreszcie jest,lepiej późno niż wcale,ale jest...zima:))

Już wczoraj umówiłem się z Jaśkiem (Janusz507),na powitanie królowej wszystkich pór roku:)
Rano Jasiek dzwoni z zapytaniem o której się spotkamy i gdzie jedziemy?.Jest 6 stopni poniżej zera,a żaden z nas nawet nie zająknął się,o możliwości odwołania wyjazdu:)

Tacy z nas rowerowi zboczeńcy,którym zimowe rowerowanie sprawia nieopisaną przyjemność;)Zimą,byle wypad na rowerze ,może się zmienić w sport ekstremalny.Te poślizgi (nie)kontrolowane,te gleby na lodzie,te śnieżne przeloty przez kierownicę,zmarznięte ręce i stopy,mokra dupa od śnieżnej brei,szpiki cieknące z nosa...

LUBIMY TO!!!:)))

Byle jaka czynność latem,zimą staje się nie lada wyzwaniem.Byle jaka awaria,kicha,zerwany łańcuch przy kilku stopniach mrozu to już spory problem:(
A spróbujcie kiedyś (to do panów),wysikać się mając na rękach grube narciarskie rękawice...

Dzisiejsza trasa to totalna improwizacja,pada śnieg,mgła,błądzimy.Ale jest wesoło,jak zwykle gdy razem się spotkamy:))


Zwykle podczas naszych wypadów,dajemy zarobić producentom piwa,jednak od dzisiaj ,aż do wiosny będziemy wspomagać Polski Monopol Spirytusowy...;)

Na browara za zimno,ale na mały destylat już nie:))
Dokonałem zakupu małej buteleczki cytrynówki,a Jasiek ochoczo przystąpił do konsumpcji;)
SIŁĄ musiałem go oderwać od mojej butelczyny...!!!
Dobre,powiedział mlaskając ze smakiem:))
Jasne że dobre!,ale następnym razem kupimy "szpaczka" 200ml,bo "małpka" na nas dwóch to jednak trochę mało...;)
A może cała flaszka,pół litra...,eee nie,na to trzeba większej ekipy:))
Są chętni...?


Śniegu jeszcze mało,kamieniołom w Libiążu


Śniegu już trochę więcej,okolice Wygiełzowa


Część naszej trasy


Za Januszem Wisła,słaba widoczność:(


Jasiek!,mam coś dla Ciebie...


Napijesz się?;)


O TAK!...mniam,mniam;)


Prawie wszystko mi wypiłeś!,ale nic to,następnym razem kupimy więcej...:)))))))))))))

Dzięki Janusz za fajne spotkanie,do następnego:)
Kategoria góral


Dane wyjazdu:
30.00 km 15.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:0.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Zimy nie będzie...

Poniedziałek, 19 grudnia 2011 · dodano: 19.12.2011 | Komentarze 4

Wypad do sklepu w Libiążu.


Co to ma być!?-w połowie grudnia rower powinien być ujebany lodem i śniegiem,a tu jeszcze październikowe błoto...:))


Znalazłem śnieg!,prawdziwy śnieg!;)

Nie no...,w tym roku zimy już nie będzie,idę przekopać ogródek...
Kategoria góral


Dane wyjazdu:
30.00 km 20.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:34.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Jaworzno

Czwartek, 15 grudnia 2011 · dodano: 15.12.2011 | Komentarze 4


Zalew Sosina,rower ledwo stoi na cienkim lodzie:(
Normalnie o tej porze powinienem spokojnie przejechać cały zalew na rowerze...
Gdzie jest ku..a ta zima!!!???
Kategoria góral


Dane wyjazdu:
31.00 km 15.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:33.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Greg LeMond...

Środa, 14 grudnia 2011 · dodano: 14.12.2011 | Komentarze 4

Jaworzno-Chełmek-Libiąż-Jaworzno

Krótki wypad do Libąża,nie mam za bardzo czasu na rowerowanie ,bo roboty w domu od cholery,ale jednak pojechałem...no i się przejechałem!:(

Zapomniałem że byłem umówiony z poznanym w poniedziałek gościem z Mysłowic,któremu obiecałem odstąpić jednego szpeja rowerowego:)

Zbyszek,bo tak gość ma na imię, dzwoni do mnie,a ja jestem daleko w Libiążu,szybko przez lasy wracam do domu,baaaaaardzo szybko...

A Zbyszek...fajny gość powyżej pięćdziesiątki,ściga się w zawodach "masters",gadu gadu,okazało się że mamy wspólnych znajomych i w ogóle jeździmy tymi samymi trasami:)


Opowiadał że poznał nawet samego Grega LeMonda...pierwszego kolarza nie z Europy,który wygrał TOUR de FRANCE,a potem jeszcze dwa razy:))

Coś czuję,że ta znajomość będzie się rozwijała...:)


Okolice Libiąża
Kategoria góral


Dane wyjazdu:
24.00 km 10.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:8.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Barbórka...

Poniedziałek, 5 grudnia 2011 · dodano: 05.12.2011 | Komentarze 9

Okolice Jaworzna

Wczoraj niedziela,a ja nadal zapie...am przy remoncie:\
Z tego wszystkiego zapomniałem że tego dnia powinienem świętować ,bo to Dzień Górnika,dzień ludzi pracy,ciężkiej pracy,PRAWDZIWEJ MĘSKIEJ PRACY!;)-czyli mój dzień...
Zapomniałem,bo pewnie podświadomie unikam wszelkich uroczystości,obchodów i świąt,które zaczynają się od mszy świętej:( Nie będzie mi żaden klecha który nie splamił rąk żadną robotą,prawił morałów o ciężkiej pracy górnika:(

A co do święta, to przypomniał mi o tym teść,który wyciągnął flaszkę,proponując oblanie tego wyjątkowego dnia:)
He,he-lepiej nie mógł trafić,on wie że ja pacierza i alkoholu nie odmawiam...;)

A tak przy okazji,przypominam wszystkim nieuświadomionym,to właśnie dzięki węglowi macie ciepłe kaloryfery,światło w domach,zasilanie w komputerach...

Dlatego...WIĘCEJ SZACUNKU PROSZĘ!:)))
NO!!!



Kategoria góral


Dane wyjazdu:
39.00 km 10.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

...c.d....

Sobota, 3 grudnia 2011 · dodano: 04.12.2011 | Komentarze 1

Okolice Jaworzna

Krótka traska po Jaworznie,dla relaksu,remont powoli dobiega końca...
Jestem wykończony:(
Kategoria góral


Dane wyjazdu:
61.00 km 20.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:43.00 km/h
Temperatura:4.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Remont...

Czwartek, 1 grudnia 2011 · dodano: 01.12.2011 | Komentarze 7

Okolice Jaworzna

Kilka dni urlopu mi się przytrafiło,więc postanowiłem pojechać...
...w góry?,nad morze?,na Mazury?,a może na Majorkę...?

Nic z tego,wymyśliłem że zrobię sobie mały remont w domu,z małego zrobił się średni,ze średniego zrobił się duży i efekt jest taki że rozdupcyłem pół domu...:\
Skrobanie,szpachlowanie,szlifowanie,malowanie...,roboty tyle że zapomniałem o tym co w życiu jest najważniejsze...o rowerowaniu!:)
Właśnie miałem pokryć ściany drugą warstwą farby,gdy nagle coś we mnie pękło,poczucie obowiązku przegrało z nieodpartą chęcią pokręcenia na rowerze,jebnąłem wszystko w kąt i postanowiłem sobie...pojeździć,ot tak,po prostu,byle pojeździć...:)

Kategoria góral


Dane wyjazdu:
40.00 km 20.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:37.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Mgła...

Piątek, 25 listopada 2011 · dodano: 25.11.2011 | Komentarze 2

Jaworzno-Siersza-Jaworzno

...to wszystko co widziałem dzisiaj rano:(
W południe jednak wyszło słońce i pojechałem do...pracy...samochodem:\

Za ocenę tego niewątpliwie wysokiej jakości zdjęcia,o wielkiej wartości artystycznej,mogą się brać tylko prawdziwi znawcy i koneserzy dobrej fotografii.
Tu mamy do czynienia z prawdziwą SZTUKĄ!:))

Takie jaja sobie robię,bo dzisiaj w Angorze oglądałem podobną fotkę,za którą jakiś idiota zapłacił ponad cztery miliony dolarów:(
Ja swoje chętnie odsprzedam za czter...opak;))
Kategoria góral


Dane wyjazdu:
58.00 km 25.00 km teren
h km/h:
Maks. pr.:35.00 km/h
Temperatura:2.0
HR max: (%)
HR avg: (%)
Podjazdy: m
Kalorie: kcal
Rower:

Grzaniec x 2...

Czwartek, 24 listopada 2011 · dodano: 24.11.2011 | Komentarze 8

Jaworzno-Wygiełzów-Jaworzno

...+2;)
Dwa dni temu dopadła mnie gorączka ,aby zapobiec rozwojowi jakiejś choroby,przyrządziłem sobie na wieczór dwa grzane piwa z pewną przyprawą,rano poprawiłem jeszcze dwoma i po chorobie ani śladu:))
Nic mnie nie powstrzyma przed dalszym rowerowaniem...;)
Kategoria góral